W serialu Charmed jako nastarsza z sióstr naprawdę była fenomenalna odcinek przykładowo 1x13 w basenie popłakałem się jak zobaczyła matkę i jak pierwszy raz od jej śmierci powiedziała "Kocham Cię" do Phoebe. nie jest tajemnicą że walczy z ogromnym własnym potworem czyli rakiem szczerze i mocno trzymam za nią kciuki bo wiem jak to jest stracić najbliższą osobę przez to.... coś. A wracając do gry aktorskiej to mam wrażenie że ta aktorka ma coś co ma naprawdę nie wiele aktorek na świecie, potrafi zagrać każdą emocję tak że widz odczuwa to razem z nią to rzadki hmm "Dar". dotychczas uwiodły mnie tak tylko Charlize Therone oraz Lana Parilla, i wbrew wszystkiemu ale Jennifer Morrison też ma to coś.
To prawda potrafi oddać emocje bohaterki, co jest jej dużym talentem .
Co jej choroby smutne że niektórzy nawet w takiej sytuacji, nie potrafią się powstrzymać od wrednych komentarzy ,
Na szczęście ma także sporo fanów na całym świecie, którzy życzą jej szybkiego powrotu do zdrowia
Nasza Czarodziejko Shannen trzymaj się .