która rozkwitała najpiękniejszymi brzmieniami, które już się nie powtórzą ( za LED ZEPPELIN w tle - pól oczka wyżej ocenie, choć to czysto subiektywne ;)). Ale aktorsko jest na prawdę całkiem przeciętnie i trochę zbyt mało to wszystko wiarygodne i czuć, że jednak naciągnięte. Choć na potrzeby filmu w tej konwencji, jestem to w stanie zrozumieć. Ogólnie wart polecienia i jak dla mnie ocenię na: 7 (wliczając plusik za muzykę ;))