Ten film uważam za jedną z najbardziej niedocenianych polskich produkcji. Ma wiele atutów: świetny scenariusz, znakomici aktorzy i rewelacyjna gra. Zakończenie rzeczywiście zje***e w polskim stylu. Ale ogólne bardzo cenię te dzieło Wójcika.
Może nie do poprawy, bo to urok kina lat osiemdziesiątych. Kina, które ogląda się z sentymentem zwłaszcza, gdy w tychże latach było się młodym:) Niedociągnięcia są przede wszystkim natury technicznej, ale to zrozumiałe. Za to sam pomysł, opowiedziana historia jest świetna. Zastanawiałam się czy możliwe byłoby jej odkurzenie, odświeżenie i opowiedzenie współcześnie. I doszłam do wniosku, że nie. Ten urok kina sprzed ponad trzydziestu lat, to zasługa ...braku telefonów komórkowych:)