Paradoksalnie recenzowany blockbuster zawiera w sobie niezbędne elementy typowe dla letniego przeboju, mimo wszystko wydaje się również, iż całości zabrakło polotu i własnego charakteru (...). Summa summarum, unowocześnioną odsłonę "Tarzana" jak najbardziej można obejrzeć bez większego bólu i zgrzytania zębami, będzie to jednak seans pozbawiony gorących wypieków na twarzy. Parę wstawek na modłę marvelowskich przebojów (...), sporo rozrywki i stosunkowo spłaszczone tło psychologiczne bohaterów pozwalają wątpić w spektakularne zyski filmu Davida Yatesa (...).
więcej