Dokładnie, bowiem brytyjska wersja z 1973. posiadała niesamowity klimat jak i świetną ścieżkę dźwiękową, no a tu nic ot taka wydmuszka w stylu amerykanskim.
Ale tak to zawsze jest, jak w jakimś kraju powstaje jakiś oryginalny film, to oczywiście wuj Sam swoim zachłannym okiem łypie na tego typu produkcje powielając później sprawdzone już pomysły w nadziei że jeszcze zarobi te parę dolców.