Dużo nawiązań do klasycznych dzieł ( zwłaszcza wątek uczeń i mistrz) oraz skojarzenie głównego bohatera z "gaijinem" - obcym. Oglądałam w wersji angielskiej i podejrzewam że Samuel L. Jackson wzbudził we mnie największą sympatię do tego filmu. Myślę że dubbing polski nie oddałby, mimo że miewamy super zdubbingowane animacje, tego specyficznego humoru z tekstów podkręconego głosem Samuela, jak chociażby tekst z cocker spanielem :P .
Wersja angielska super , mimo że animacja opiera się na nawiązaniu do wielu powstałych już filmów (co moim zdaniem czasami nie wychodzi, ale tutaj wyszło ok).