Film w przymrużeniem oka obserwuje hiszpańską prowincję, wyznawców ufo, prastarych cywilizacji i innych dziwaków. Niektóre sceny lynchowsko surrealistyczne. Niesamowite prześwietlone, jaskrawe kadry potęgują odrealnienie całej opowieści. Do tego dodajmy komiczne reklamy lecące w telewizji (antyczny poradnik prowadzenia biznesu rządzi) czy fragmenty wypracowań dzieci.
Do tego komediowego sznytu i galerii dziwaków dołożono dramatyczny wątek. Do końca nie wiemy czy główny bohater był po prostu szaleńcem, który uwierzył w bajki o obcej cywilizacji, czy był świadomym wspólnikiem mafii porywającej dzieci (ponury wątek pedofilii i pobierania rogówki)