Dziewięcioletni sierota - Romek - znajduje rodzinę zastępczą. Nowi rodzice otrzymują większe mieszkanie dzięki temu, że adoptowali chłopca. Jednak potrzeba uczuć rodzicielskich wygasa, zwycięża egoizm i wygoda życiowa. Przybrani rodzice odwożą chłopca do sierocińca. Romek cierpi i nie rozumie, dlaczego został porzucony. Czy kiedykolwiek zaufa jeszcze ludziom?
Świetna fabuła, gra aktorska, charakterystyka postaci i muzyka.To film o tęsknocie, porzuceniu, samotności, pragnieniu przynależności i bycia kochanym. Koniec jest optymistyczny i pełen nadziei, i dobrze(!) inaczej film chyba byłby za ciężki i zbyt depresyjny.Oglądałam z zapartym tchem i łzami w oczach..Polecam!