TJ (Dean Daley-Jones) ma problemy z alkoholem i wybuchowym charakterem. W przeszłości porzucił żonę i dziecko. Gdy mężczyzna zostaje wyrzucony z domu przez własną matkę, udaje się do Kimberley, aby wyprostować wszystkie sprawy ze swoim synem. Trzynastoletni chłopak (Lucas Yeeda) jest na najlepszej drodze, aby pójść w ślady ojca. Złapany
warto zobaczyć ten film ze względu na klimat (zupełnie inny niż w filmach z Europy czy USA), ładne widoki i muzykę. dużym plusem tego filmu jest też fakt że grają tam nieprofesjonalni aktorzy a ludzie którzy znają problem przedstawiony w filmie z własnej autopsji